Dom Świętej Rodziny
Środa, 1 grudnia 2021 r.
2021-12-01
Jak myślicie, czy Pan Jezus chodził do szkoły? Czy był pilnym uczniem? Czy zdobył jakiś zawód? A czy zastanawialiście się kiedyś, co oznaczają literki „INRI”, które widzimy na krzyżu nad głową Pana Jezusa? Postaramy się dzisiaj znaleźć odpowiedzi na wszystkie te pytania. A zaraz potem padnie hasło: „Start!” i wyruszymy w drogę do Betlejem.
Jest z nami nasz anioł GPS – Gabriel Prowadzi Skutecznie. Więc zaczynamy kolejny dzień naszej podróży do Betlejem. Krajobraz Nazaretu jest taki: mnóstwo pagórków, a w nich co krok jakaś grota skalna. W czasach Jezusa dostawiano do tych jaskiń trzy zewnętrzne ściany i tak powstawały całkiem pokaźne domostwa. Nad grotą, przy której stał dom Maryi, Matki Jezusa, wiele lat później wybudowano kościół. Dziś góruje nad tym miejscem wspaniała bazylika. A sam domek rozebrano w czasie wypraw krzyżowych, załadowano na okręt i przewieziono do Włoch. Tam go odbudowano, kamień po kamieniu. I stoi do dzisiaj, jako kaplica, wewnątrz kościoła w Loreto. Zmierzający tam pielgrzymi śpiewają modlitwę do Matki Bożej, którą wszyscy dobrze znamy. To Litania Loretańska.
To właśnie do tego domu wszedł nasz przewodnik, anioł Gabriel, i zwiastował Maryi, że pocznie i porodzi Syna Bożego. Ciekawe, czy mógłby nam powiedzieć coś więcej o dzieciństwie Pana Jezusa? Oddajmy głos naszemu GPS-owi.
Ooo! Dowiadujemy się nowych rzeczy o naszym przewodniku. Tym pewniej ruszamy z nim w drogę. Pan Jezus przeżył w Nazarecie około trzydziestu lat. Swoją publiczną działalność rozpoczął jednak w innych, nieodległych miejscowościach. Do rodzinnego Nazaretu wrócił, gdy cieszył się już sławą tego, który naucza i uzdrawia. Nie wypadł jednak najlepiej. Niczego wielkiego tutaj nie dokonał, bo jego dawni sąsiedzi nie uwierzyli, że jest Mesjaszem. – Czy nie jest to syn cieśli? – pytali drwiąco. – Czy jego krewni nie mieszkają wśród nas?
A kiedy wypomniał im, że „żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie”, mieszkańcy Nazaretu próbowali go zrzucić z pobliskiej skały. Jezus odszedł wtedy ze swojego rodzinnego miasta i nigdy już do niego nie wrócił.
Ale – mimo to – nazywano Go Nazarejczykiem, czyli „Pochodzącym z Nazaretu”. Tak jak my mówimy o kimś, że jest krakusem, warszawiakiem, londyńczykiem czy rzymianinem.
A teraz już czas na codzienne ciekawostki. Pierwsza związana jest z Piłatem, który wydał Jezusa na ukrzyżowanie i na krzyżu kazał umieścić nad Jego głową napis: „Jezus Nazarejczyk, Król Żydowski” (J 19,19). Po łacinie: Iesus Nazarenus Rex Iudaeorum. Na naszych krzyżach widnieją jedynie pierwsze litery tych słów – INRI. W ten sposób jednak Nazaret jest wspominany na każdym wizerunku Jezusa ukrzyżowanego, co przypomina nam, że właśnie w Nazarecie wszystko się zaczęło.
Druga ciekawostka. Jak nazywa się dzisiaj ludzi ochrzczonych, wierzących w Pana Jezusa? To chrześcijanie. Ale ta nazwa pojawiła się dopiero po upływie pewnego czasu od śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Wcześniej Jego naśladowców nazywano uczniami drogi. A jeszcze wcześniej, być może jeszcze za życia Pana Jezusa, tych, którzy szli za Nim i słuchali Go, nazywano po prostu nazarejczykami.
A teraz uwaga! Czas, start! Jutro spotykamy się o tej samej porze – ale już nie w Nazarecie, lecz 12 kilometrów dalej. W Kanie Galilejskiej.
Po drodze jednak trzeba będzie wypełnić małe zadanie. Usłyszeliśmy dzisiaj, że nasz przewodnik jest patronem komunikacji, czyli kontaktów międzyludzkich. Przypomnijcie sobie, z kim długo nie rozmawialiście. I spróbujcie coś z tym zrobić: zadzwonić do babci albo dziadka, podejść do kolegi lub koleżanki, napisać esemesa lub wysłać wiadomość. Żeby przypomnieć o sobie, swojej życzliwości i pamięci.
Nazaret - panorama miasta. Tu Pan Jezus mieszkał około 30 lat.
PYTANIA:
1. Czym zajmował się święty Józef, gdy przyszedł do niego anioł Gabriel?
2. Czyim patronem jest anioł Gabriel?
3. Kogo w czasach Pana Jezusa nazywano nazarejczykami?