Kafarnaum
Piątek, 3 grudnia 2021 r.
2021-12-03
Jest taka stacja w nabożeństwie Drogi Krzyżowej, która opowiada o Weronice – kobiecie, która podbiegła do Pana Jezusa i otarła Mu twarz chustą. Spotkanie Jezusa z Weroniką na drodze krzyżowej jest echem legendy, która nawiązuje do wydarzeń z Ewangelii. Znajdujemy w niej historię kobiety, która cierpiała na krwotok. Przeciskała się przez otaczający Jezusa tłum, myśląc: „Żebym choć skrawka Jego płaszcza mogła dotknąć, a na pewno wrócę do zdrowia”. I tak się właśnie stało. Uzdrowiona kobieta nie wiedziała, jak odwdzięczyć się Jezusowi. Okazja nadarzyła się dopiero podczas drogi krzyżowej, kiedy – w podzięce za uzdrowienie – mogła otrzeć twarz Jezusa i otrzymać w nagrodę Jego podobiznę, odciśniętą na chuście. Jezus dźwigał krzyż, idąc ulicami Jerozolimy. Za parę dni też tam dotrzemy. Na razie jednak w czasie naszej podróży do Betlejem odwiedzamy miasto, w którym Jezus uzdrowił kobietę cierpiącą na krwotok, a także wielu innych chorych. Do dzisiaj z tego miasta pozostały tylko ruiny.
Od linii startu w Nazarecie pokonaliśmy już 30 kilometrów. Jesteśmy w Kafarnaum. Czy wiecie, kto to był Nahum? Ja też nie wiem. Nikt nie ma pojęcia, kim był ani co zrobił. Poza jednym: to on bardzo dawno temu założył osadę, którą nazwano Kefar Nahum, czyli „wioską Nahuma”. Osada leżała na szlaku kupieckim, zwanym Via Maris (droga morska) – jednym z największych w czasach starożytnych – którym karawany kupieckie wędrowały z Arabii do Egiptu, wioząc zioła, kadzidła, złoto i eleganckie tkaniny oraz całe mnóstwo innych produktów. W Kafarnaum kupcy zatrzymywali się na nocleg, karmili i opatrywali zwierzęta, które dźwigały na swoim grzbiecie towary. Rozmawiając ze sobą, dowiadywali się najnowszych wieści, a potem roznosili je wszędzie tam, gdzie wiodły ich kupieckie interesy. Zapewne z tego powodu na dłużej zatrzymał się tutaj Pan Jezus. W Kafarnaum uzdrowił nie tylko kobietę cierpiącą na krwotok, ale także paralityka, którego koledzy spuścili na noszach przez otwór w dachu, teściową Piotra, syna urzędnika królewskiego, tutaj też wskrzesił córkę Jaira – przełożonego synagogi. Ciekaw jestem, co nasz przewodnik dorzuciłby do tego…
W czasach Jezusa Kafarnaum tętniło życiem. Przebywający tutaj ludzie słuchali Jezusa i wieści o Nim roznosili we wszystkie strony świata. Z czasem jednak miasto zaczęło chylić się ku upadkowi. Minęło sześć stuleci. Nieprzyjacielskie wojska napadły na nie i niemal zrównały z ziemią. Dzisiaj są tam tylko zbiorowisko ruin, kamiennych pozostałości po budynkach, i nowoczesna kaplica, która ma okna nie tylko w ścianach, ale także w podłodze. Przez te okna w podłodze można zobaczyć znajdujące się poniżej pozostałości domu Piotra, w którym Jezus uzdrowił jego teściową. W sumie widać niewiele: tylko zarys kilku pomieszczeń. Można sobie jeszcze zrobić pamiątkowe zdjęcie przy pomniku pierwszego papieża albo usiąść w cieniu rozłożystych drzew, by powspominać dawne czasy.
Nie wiem, czy pamiętacie, ale wczoraj w Kanie Galilejskiej wspominaliśmy, jak Pan Jezus przemienił wodę w wino. Dzisiaj, w Kafarnaum, słyszeliśmy o Chlebie Jego Ciała. Przez znaki i słowa Jezus przygotowuje nas do przeżycia i zrozumienia Eucharystii. Eucharystia zaś znaczy dosłownie „dziękczynienie”. Zwiedzanie Kafarnaum zaczęliśmy od historii o wdzięczności, o kobiecie, która chciała odwdzięczyć się Panu Jezusowi za uzdrowienie i dlatego otarła Jego twarz podczas drogi krzyżowej. Bez słów powiedziała Mu: dziękuję! To jest nasze zadanie na dziś: wdzięczność. Pamiętajmy dzisiaj szczególnie o słowie „dziękuję”. Ile razy ktoś nam coś poda, pożyczy, czymś nas poczęstuje, w czymś pomoże… Nawet możemy sobie policzyć, ile razy uda nam się dzisiaj powiedzieć „dziękuję”.
Ruszamy w dalszą drogę. Jutro spotykamy się o tej samej porze nad brzegiem Jeziora Galilejskiego. To niedaleko stąd.
Kafarnaum - miasto, które w czasach Jezusa tętniło życiem. Dziś pozostały po nim tylko ruiny.
PYTANIA:
1. Jak miał na imię założyciel osady Kafarnaum?
2. Wymień przynajmniej dwie osoby, które Jezus uzdrowił w Kafarnaum.
3. O czym Pan Jezus nauczał w Kafarnaum?