Góra Oliwna
Czwartek, 16 grudnia 2021 r.
2021-12-16
Maryja i Józef usiedli w cieniu drzewka oliwnego. Chcieli odpocząć i napatrzeć się na Jerozolimę: solidne mury, okazałe pałace i budynki, nade wszystko zaś monumentalna świątynia, którą od lat odbudowywali robotnicy wynajęci przez króla Heroda – wszystko to robiło wrażenie na przybyszach z dalekiego biednego Nazaretu. Taki widok na miasto można było podziwiać tylko z jednego miejsca: z Góry Oliwnej. I my zatrzymamy się tutaj na chwilę.
Pamiętacie, jak nisko położone jest Morze Martwe? Około 400 metrów poniżej poziomu pozostałych mórz. A oddalona od niego o 30 kilometrów Góra Oliwna sięga aż 800 metrów nad poziom morza. To spora różnica. Górę nazywają Oliwną albo Górą Drzew Oliwnych, bo w czasach Jezusa rosło ich tutaj mnóstwo. Drzewo oliwne kształtem przypomina nasze przydrożne wierzby. Pień ma tak samo powyginany i skręcony, a gałęzie nieco grubsze. I rodzi mnóstwo małych owoców. Nie zrywa się ich, ale – gdy dojrzeją – strząsa na rozłożone pod drzewami płachty. Zbiory oczyszcza się z listków, a oliwki wsypuje do tłoczni – ogromnej misy z kamienia, przez którą przetacza się kamienny walec. Wyciska on oliwę, która spływa do zbiornika umieszczonego poniżej. Oliwy używa się do posiłków. Zamiast smarować masłem, macza się w niej chleb. Wykorzystuje się ją jako dodatek do potraw, do smażenia i pieczenia. Oliwa zasila także małe domowe lampki, służy również jako kosmetyk i lek na rany. Tłocznia oliwy to po hebrajsku „getsemani”. Tak nazywa się ogród leżący u stóp Góry Oliwnej, w którym wydarzyło się coś ważnego. Najlepiej opowie o tym nasz przewodnik.
W końcu był tam wtedy. Mówi się, że na Górze Oliwnej rozpocznie się koniec świata. Prorok Eliasz stanie tutaj i zagra na rogu specjalny sygnał, oznaczający, że Mesjasz przyszedł na ziemię. Z tego powodu na stoku Góry Oliwnej, zarówno w czasach Pana Jezusa, jak i dziś, były i są cmentarze oraz wiele grobów. Jeden z nich jest… pusty. To grób Matki Bożej, zaraz obok ogrodu z tłocznią oliwy – Getsemani. Wzniesiono nad nim niewielki kościół. Ludzie przychodzą, modlą się, ale nikt się nie dziwi, że grób jest pusty. Dlaczego? Bo kiedy ziemskie życie Maryi dobiegło końca, z ciałem i duszą została wzięta do nieba. Pewnie byśmy o tym się nie dowiedzieli, gdyby nie Tomasz Apostoł. Tak samo jak nie chciał uwierzyć, że Pan Jezus zmartwychwstał, dopóki Go nie zobaczył, później nie mógł uwierzyć, że Matka Boża nie żyje. Poprosił pozostałych apostołów, żeby odsunęli kamień od grobu Maryi. A kiedy to zrobili, okazało się, że w środku nie ma Jej ciała. Jest tylko całe mnóstwo kwitnących ziół i kwiatów, które dzisiaj przynosimy do poświęcenia w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej.
Czas na nasze zadanie. Uwaga, będzie oryginalne. Po powrocie do domu spytajcie mamę, czy ma oliwki albo przynajmniej oliwę. Skosztujcie, jak smakują oliwki albo kawałek chleba z oliwą. A może komuś z was uda się opowiedzieć domownikom te historie, które usłyszeliście dzisiaj, kiedy gościliśmy na Górze Oliwnej?
Ogród Getsemani na zboczach Góry Oliwnej - tu Pan Jezus modlił się po ostatniej wieczerzy i tu został pojmany.
PYTANIA:
1. Jakie drzewa rosną na Górze Oliwnej?
2. Do czego używa się oliwy?
3. Co Tomasz i apostołowie znaleźli w grobie Matki Bożej?